
Triumfy króla niebieskiego
Triumfy króla niebieskiego
Zstąpiły z nieba wysokiego
Pobudziły pasterzów, dobytku swego Stróżów
Śpiewaniem, śpiewaniem, śpiewaniem
Chwała bądź Bogu w wysokości
A ludziom pokój na niskości
Narodził się Zbawiciel
Dusz ludzkich odkupiciel.
Na ziemi, na ziemi, na ziemi.
Zrodziła Maryja dziewica
Wiecznego Boga bez rodzica
By nas z piekła wybawił
A w niebieskich postawił.
Pałacach, pałacach, pałacach.
Pasterze w podziwieniu stają
Triumfu przyczynę badają
Co się nowego dzieje
Że tak światłość jaśnieje
Nie wiedząc, nie wiedząc, nie wiedząc.
Że to Bóg, gdy się dowiedzieli
Swej trzody w polu odbieżeli
Spiesząc na przywitanie
Do betlejemskiej stajni.
Dzieciątka, dzieciątka, dzieciątka.
Niebieskim światłem oświeceni
Pokornie przed nim uniżeni
Bogiem go być prawdziwym
Z serca afektem żywym.
Wyznają, wyznają, wyznają.
I które mieli z sobą dary
Dzieciątku dają na ofiary
Przyjmij o narodzony
Nas i dar przyniesiony
Z ochotą, z ochotą, z ochotą.

|